Zostają jako piękne wspomnienie lata.
Zostają jako piękne wspomnienie lata.
Brzmi co najmniej, jak 11 przykazanie z Dekalogu… Cnota to niewątpliwa, lecz nie o nią tym razem chodzi… Niemniej…
Przedmioty, jak sądzę znane każdemu! A fakt, że jeden posiada na pewno każdy rycerz, ale odziany… przynajmniej powinien mieć publicznie, jest niezaprzeczalny. Aczkolwiek w dzisiejszych czasach chyba niczego pewnymi być nie możemy.
Dlaczego aż tak? Masa wspomnień. Tych dobrych, związanych głównie z dzieciństwem.
…Rozsiewa zioła maj. Stokrotka rosła polna, a nad nią szumiał gaj…
Co się w niej kryje? Lepiej nie sprawdzać! Ci turyści, którzy do tej pory kojarzyli przepastne i groźne krakowskie przestrzenie z tajemnicą jamy Wawelskiego Smoka, mogą poczuć się zawiedzeni.
Mogłoby się wydawać, że nie ma lepszego sposobu na wypad za miasto niż Wisła. Dojazd z serca naszej Aglomeracji do tej niewielkiej górskiej miejscowości to wszak godzinka jazdy. I możemy rozkoszować się wszystkim, co Beskidy mają w sobie najlepszego. No otóż niezupełnie!
Podejrzewam, że szczególnie wiosną, latem i wczesną jesienią, kiedy liście na drzewach mienią się ferią wielu barw, potrafi prawdziwie zachwycić. Limanowa.
Istnieje rzecz jasna tylko na kartach baśni Williama Makepeace’a Thackeraya, niemniej rok bez niej, to dla mnie rok stracony.
No nie do końca samotnie, bo w drodze do schroniska napotkałam już zapalonych turystów.