Taka myśl pojawia się jak sądzę w głowie każdego, kto odwiedzi Park Zadole w katowickiej Ligocie. Nie od dziś bowiem wiadomo, że miejsce to od lat słynie z prozdrowotnego mikroklimatu, o którym drzewiej nawet Pszczyńscy Książęta wiedzieli.

Wiedzieli, a co za tym idzie, chętnie do owego parku przybywali, by z jego leczniczych dobrodziejstw skorzystać, a przy okazji piękną zielenią oko nacieszyć. Dobra te wykorzystuje katowicki Urząd Miasta i z dedykacją dla zdrowia mieszkańców, ale i wszystkich przyjezdnych z całego regionu, buduje tężnię solankową. Trudno wyobrazić sobie lepsze miejsce dla takiej inwestycji, niż Park Zadole. Powstanie tejże tężni w takim miejscu to jeden z elementów prozdrowotnej układanki. Kolejnym będzie basen (obecnie w budowie), którego główny profil to rehabilitacja i fizjoterapia. – Mamy już stworzony cały zarys kompleksu rekreacyjnego – mówi prezydent Katowic Marcin Krupa. – Nie tylko jest to tężnia, ale cały park ma swoje walory ochronne, ekologiczne. W sąsiedztwie tężni powstaje basen, bardzo specyficzny basen, bo będzie on służył nie tylko do pływania, ale będzie on też strefą rekreacji między innymi z saunarium i strefą służącą rehabilitacji. Tak jak w przypadku pozostałych naszych budowanych basenów przewidziany jest fitness, czy siłownia, tu w jego jednej części będą odbywały się zabiegi odnowy biologicznej i rehabilitacji – podkreśla prezydent Krupa.

To świetna wiadomość! Nie trzeba zatem wyjeżdżać gdzieś specjalnie daleko do ośrodków uzdrowiskowych, sanatoriów, tylko na kurację do Parku Zadole. – Na tym nam zależy, żeby nasi mieszkańcy byli zdrowi, prowadzili zdrowy tryb życia. A inicjatywa ta nie doszłaby do skutku, gdyby nie wnioskodawca projektu Adam Łęski, ale i wielkie wsparcie profesor Violetty Skrzypulec-Plinty, prorektor ds. rozwoju i promocji uczelni Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach. – zaznacza Marcin Krupa. – Tężnię wykorzystamy wielokierunkowo – mówi profesor Violetty Skrzypulec-Plinta. – Będzie ona służyła i naszym pacjentom i naszym studentom, wszystkim, którzy chorują na choroby układu oddechowego. Przebywanie w tężni wpływa też dobrze na układ krążenia, serce, mózg, wspomaga diety, czyli niesie wiele dobrodziejstw – kwituje. – Studentom Śląskiego Uniwersytetu Medycznego tężnia posłuży jako element edukacyjny, bo wokół obiektu będą mogły odbywać się zajęcia. Ale posłuży przede wszystkim mieszkańcom, a także wszystkim, którzy zechcą spędzić przyjemnie czas i zadbać nieco o swoje zdrowie – dodaje profesor Skrzypulec-Plinta.

W Parku Zadole, będzie można z tych wszystkich obiektów korzystać i zdrowie podreperować. A z tężni już korzystać można, do czego gorąco zachęcam. Drodzy Czytelnicy, lato w pełni! Mimo, że sama chyba jakoś specjalnie schorowana nie jestem i jak mi się wydaje, nie potrzebuję jeszcze kuracji sanatoryjnej, przebywanie w tężni to jedna z najprzyjemniejszych doznań, jakich miałam okazję doświadczyć. Doświadczcie tej przyjemności i Wy!

A podobne tężnie powstały już między innymi w Rybniku i Tychach. Planowo także w Chorzowie.

Tekst i zdjęcia: Hanna Grabowska-Macioszek

Zaproszenie: Piano Tężnia Festiwal 28.07. godz. 18.00

3/5 recital fortepianowy. Wystąpi Tymoteusz Bies, młody polski pianista, student Akademii Muzycznej w Katowicach. https://www.facebook.com/tymoteusz.bies
Koncert w ramach Inicjatywy lokalnej miasta Katowice. W programie utwory muzyki klasycznej m.in. F. Chopina oraz innych światowej sławy kompozytorów. Muzyka przyjemna do słuchania w plenerze, szczególnie w okresie letnim. Wstęp wolny, zapraszamy.