Na poszukiwania śniegu

27 grudnia 2023

Wybrałam się w Wigilię Bożego Narodzenia…

I… był! Znalazłam. Pięknie aura przypudrowała pejzaż Jury Krakowsko-Częstochowskiej. Jak na zamówienie, nadając świętom nieco więcej magii. Bo podobno jeśli są one białe, to jakieś takie bardziej czarodziejskie wydawać się mogą… I chyba tak jest/było naprawdę, szczególnie w środku lasu, gdzie postęp cywilizacji nie dociera.

Sami przyznajcie, że widoki, niczym z bajki… Zimowy las naprawdę prezentuje się niezwykle. Nie dziwię się, że był inspiracją dla literatów, baśniopisarzy, poetów, malarzy. Z końcem świąt natomiast w pogodzie niemal wiosna nastała, czy śnieg jeszcze uda się znaleźć? Przekonamy się niebawem. Na razie cieszę się miłym wspomnieniem.

 

Taka ciekawostka… Pierwszy raz w życiu przyszło mi zrobić jako pierwszej ślady na śniegu… Nie ubiegł mnie nawet żaden zwierz… Biało, puszyście i odciski moich butów zakłóciły tę dziewiczą przestrzeń… Zimowy spacer potrafi być prawdziwą przyjemnością. Takie moje spostrzeżenie – antyfanki zimy.

Hanna Grabowska-Macioszek