Włochy, Grecja i Bułgaria. Wypoczęta i zadowolona – mogę wrócić do szkoły z uśmiechem na twarzy. Zwiedziłam tyle przepięknych miejsc, a co najlepsze w każdym z nich byłam po raz pierwszy.

Na początku czerwca odbyła się szkolna wycieczka do Włoch. Byliśmy w cudownym mieście Termoli, jest to miasto partnerskie z Chorzowem. Każdy dzień pomimo bardzo wczesnej pobudki był spędzony fantastycznie co do minuty. Najpierw ciepłe piaski plaży w Termoli i falowanie wody. Kolejnego dnia historyczne i przepiękne Pompeje. Później park rozrywki Mirabilandia- dziewięć godzin świetnej i emocjonującej zabawy z przyjaciółmi i cały dzień uśmiech od ucha do ucha. No i oczywiście wyspy Tremiti czyli cudowna turkusowa woda i niesamowite widoki. Podsumowując włoski wyjazd udany, pomimo wielu godzin w podróży śpiewanie i pyszne jedzenie umiliło nieprzyjemne chwile.

W czerwcu byłam również z rodzicami w Grecji. Śliczna wyspa Korfu pomimo małej powierzchni naprawdę zadziwia. Większośc dni spędziłam odpoczywając w cieniu i wsłuchując się w szum morza, ale zwiedziłam też kilka wspaniałych miejsc. Między innymi zatoczki w mieście Paleokastritsa. To miejsce naprawdę mnie zadziwiło, zrobiłam wtedy około stu zdjęć, ponieważ byłam bardzo poruszona tym widokiem. Któregoś dnia pojechaliśmy do stolicy i siedzieliśmy w kawiarence, która była oddalona pięćdziesiąt metrów od lotniska i zatoczki, na której startowały i lądowały samoloty. To był fantastyczny widok widząc lecący tak blisko samolot, zapamiętam ten moment do końca życia.

W trakcie tych wakacji odwiedziłam jeszcze jeden kraj, Bułgarię. Spędziłam wtedy tydzień z mamą opalając się, zbierając prześliczne muszle i jeżdżąc czasem do różnych miast sąsiednich. Byłyśmy na przykład w Burgas, Słonecznym Brzegu i Nesseberze. Mam nadzieję, że kiedyś tam wrócę.

Tekst i foto: Jagoda Dziuba