Przepis na „Rude” ciasto dyniowe z pyrlikiem i żelozkiem, zaproponowane przez Ewę Skuta z Rudy Śląskiej smakiem września. To już ósma odsłona konkursu „Rudzkie Smaki”. Kulinarna zabawa z rudzkim magistratem potrwa do końca grudnia.
Jesienną porą na targowych stoiskach z warzywami dominuje kolor pomarańczowy – czyli pękata i okrągła dynia. Jeszcze do niedawna większości z nas kojarzyła się głównie z suszonymi pestkami, stanowiącymi alternatywę dla słonecznika. – Zapominamy, że dynia to warzywo o wszechstronnym wykorzystaniu w kuchni, ma mało kalorii i jest bardzo sycące – mówi kucharz Michał Kaczmarczyk, ambasador konkursu „Rudzkie Smaki”. – Dynia dostarcza również tak pożądanego ostatnimi czasy błonnika, zawiera sporo potasu, kwasu foliowego oraz beta-karotenu. Można ją przyrządzać wytrawnie (przygotować zupę, czy pikantne puree), może też być wspaniałym dodatkiem do popołudniowej kawy w postaci wilgotnego, aromatycznego ciasta – dodaje Kaczmarczyk.
Przepis pani Ewy Skuty na „Rude” ciasto dyniowe z pyrlikiem i żelozkiem jest idealną propozycją na chłodne jesienne wieczory. Imbir, cynamon i przyprawy do piernika nadają ciastu niepowtarzalny smak i już powoli przypominają o zbliżających się świętach. – Dla osób, które nie przepadają za imbirem polecam wzbogacenie smaku ciasta skórką pomarańczową, można również przełożyć je warstwą marcepanu – proponuje Michał Kaczmarczyk. Na uwagę zasługuje też pomysł autorki na górniczą dekorację ciasta.
Konkurs kulinarny „Rudzkie smaki” potrwa do końca grudnia. – Tych, dla których gotowanie to pasja jak i tych, którzy przygotowywanie posiłków traktują jak codzienny obowiązek zapraszamy do udziału w konkursie „Rudzkie smaki” i do przesyłania swoich przepisów na tradycyjne i nowoczesne śląskie potrawy – zachęca Renata Młynarczuk, naczelnik Wydziału Komunikacji Społecznej i Promocji Miasta. Najciekawsze publikowane są na stronie internetowej miasta, powstanie też książka kulinarna „Rudzkie smaki”. W każdym miesiącu Michał Kaczmarczyk, rudzki kucharz i ambasador konkursu wybiera spośród nadesłanych jeden najciekawszy przepis, który zostaje „smakiem miesiąca” i trafia na stronę internetową, a jego autor otrzymuje nagrodę.
„Rude” ciasto dyniowe z pyrlikiem i żelozkiem
Składniki:
– 2 szklanki startej na grubych oczkach dyni,
– 2 pełne szklanki mąki,
– 2 jajka,
– ¾ szklanki cukru trzcinowego,
– 2 łyżeczki proszku do pieczenia,
– pół szklanki mleka,
– pół szklanki oleju,
– tabliczka gorzkiej czekolady, posiekanej na małe kawałeczki,
– 5 łyżek posiekanych orzechów (mogą być włoskie, laskowe lub ziemne – obojętnie)
– 2 łyżki płatków migdałowych + trochę do dekoracji,
– przyprawy: czubata łyżka przyprawy do piernika, płaska łyżeczka cynamonu, po ¼ łyżeczki mielonego imbiru i gałki muszkatołowej, szczypta soli,
– odrobina masła do wysmarowania formy,
– polewa czekoladowa lub lukier.
Sposób przygotowania:
Łączymy składniki suche: przesianą mąkę, proszek do pieczenia, przyprawy. W osobnym naczyniu mieszamy jajka z olejem, mlekiem i cukrem. Dodajemy dynię.
Miksujemy, stopniowo dosypując suche składniki. Na końcu wsypujemy orzechy, migdały i czekoladę. Wlewamy masę do wyłożonej natłuszczonym papierem formy. Ciasto pieczemy ok. 45 minut w piekarniku nagrzanym do temperatury 200-210 stopni. Gdy ciasto nieco przestygnie, wykonujemy górniczą dekorację. Na kartonie szkicujemy wzór młotków górniczych i wycinamy środek nożykiem, następnie kartonik z wzorem kładziemy na wierzchu ciasta, polewając pustą przestrzeń oraz brzegi ciasta polewą czekoladową. Zdejmujemy kartonik i układamy migdały (trzeba to zrobić szybko, zanim polewa zaschnie).
Smacznego!
Tekst i foto: UM Ruda Śląska