I wielkiej miłości do najmłodszych, a przede wszystkim własnych synów, założyła żłobek, by wspierać innych rodziców w opiece i wychowywaniu ich pociech. Ją w przedsięwzięciu wspierają prawdziwe ekspertki zarówno w opiece wczesnoprzedszkolnej, jak i specjaliści od żywienia dzieci i niemowląt.

Tak właśnie powstał i działa już od roku żłobek „Panduś”, przyjazny, komfortowy i wesoły, w którym dzieci spędzają cudowny czas. Agnieszka Bennia, siemianowiczanka, prowadząca sklep z dziecięcymi akcesoriami Kangurek oraz założycielka Stowarzyszenia Aktywni Rodzice „SIEMIONEK” od roku prowadzi żłobek na Osiedlu Węzłowiec przy ulicy Jagiełły 37D w Siemianowicach Śląskich. – Zanim rozpoczęłam swoją działalność zwią- zaną z „Pandusiem”, prowadziłam różnego rodzaju spotkania z mamami, przyszłymi mamami. Organizowałam pikniki, wieczorki w kawiarni, a także warsztaty dla dzieci od 2 do 3 lat. W ich trakcie poruszałyśmy przeróżne tematy związane z macierzyń- stwem, wymieniałyśmy się doświadczeniem. Czerpałam z tego energię i wielką satysfakcję. To właśnie uczestniczki tych spotkań zainspirowały mnie do stworzenia żłobka „Panduś”, a że ja po prostu uwielbiam dzieci, postanowiłam dać rodzicom alternatywę dla żłobka publicznego, dać wybór – mówi Agnieszka Bennia. – Każdy rodzic, który rozważa posłanie dziecka do żłobka, wie z jakimi emocjami się to wiąże. W żłobkach miejskich przeważnie brakuje miejsc i nie ma żadnej gwarancji, czy nasz maluch się do niego dostanie. Doświadczyłam tego na własnej skórze – mój syn nie dostał się właś- nie do żłobka i musiała poszukać nani, co wiązało się z dużymi kosztami. W związku z tym postanowiłam pomóc nie tylko naszym siemianowickim mamom, ale wszystkim, które stoją przed podobnymi dylematami – podkreśla założycielka „Pandusia”.

A po więcej informacji na ten temat zapraszam na łamy kwietniowego Gońca Górnośląskiego.

Hanna Grabowska-Macioszek