Rusza w trasę do swoich czytelników.

Srebrny włos na naszej skroni… Czyżby oznaka wieku senioralnego? Najprawdopodobniej tak, no chyba, że specjalnie przefarbujemy swoje czupryny. Obecnie o taką ekstrawagancję nie jest trudno. Niespełna godzinę temu, minęłam na ulicy dziewczynę w intensywnych turkusowych lokach. W tym sezonie, jak obserwuję na głowach i to nie tylko u pań króluje róż we wszelkich swoich odcieniach. Siwy, biały, czy też srebrny nie powinien, jak sądzę nikogo zadziwić.

Kolor srebrny… czyż może być piękniejszy symbol wejścia w wiek senioralny? Chyba nie! I tym tropem podążają inicjatorzy „Srebrnej książki”: włodarze miasta Katowice, przedstawiciele katowickiej Miejskiej Biblioteki Publicznej. – W kontekście starzenia się naszego społeczeństwa to bardzo ważne przedsięwzięcie – mówi prezydent Katowic Marcin Krupa. – Nam od dawien dawna zależy na tym seniorzy mimo swojego wieku emerytalnego nadal byli aktywni w przestrzeni publicznej i dalej tworzyli i budowali nasze miasto. Chcemy, aby żyło im się bezpiecznie, komfortowo i stąd różne aktywności, które sukcesywnie dla nich uruchamiamy. Czas pandemii niestety zmusił nas do zawieszenia wielu z nich, chociażby ze względy na to, że seniorzy są najbardziej narażoną grupą pod względem zarażenia COVID – 19. Wychodzimy naprzeciw naszym seniorom, umilając im nieco czas, który zmuszeni są spędzać częściej w domu, promocją wśród nich czytelnictwa. Stąd właśnie powstał pomysł książkobusa, który będzie dowoził wybrane książki starszym odbiorcom – zaznacza prezydent Krupa.

Jak podkreśla Małgorzata Moryń-Trzęsimiech, naczelnik Wydziału Polityki Społecznej Urzędu Miasta Katowice, ze „Srebrnej książki” skorzystają nie tylko seniorzy, ale także osoby niepełnosprawne oraz każdy, kto ma trudności z wyjściem z domu i udaniem się do pobliskiej biblioteki. – Ciekawy projekt, ponieważ daje możliwość aktywizacji seniorów pod kątem społeczno-kulturalnym. Kontakt z kulturą szczególnie w czasach pandemii jest bardzo ważny. Nasi seniorzy po prostu boją się wychodzić ze swoich domów, odwiedzać biblioteki, więc w tej chwili będą mogli telefonicznie zamówić sobie wybraną książkę, która zostanie im dostarczona przez książkobus – tłumaczy naczelnik Małgorzata Moryń-Trzęsimiech.

– Rozszerzamy usługę, która już w naszej bibliotece istniała – mówi Ewa Stasiak, zastępca dyrektora Miejskiej Biblioteki Publicznej w Katowicach. – Dostarczanie książek czytelnikom, którzy z różnych powodów nie mogli do nas dotrzeć było bardzo lokalne i uzależnione od możliwości konkretnej wypożyczalni. Teraz dzięki książkobusowi możemy tę usługę potraktować globalnie, bo możemy teraz dotrzeć do wszystkich, którzy będą chcieli z niej skorzystać – wyjaśnia Ewa Stasiak.

Poza samym dostarczeniem książki, przed złożeniem zamówienia seniorzy będą mogli zasięgnąć także opinii o danej publikacji, czy jest warta polecenia, by ją przeczytać.

Hanna Grabowska-Macioszek