O tym, jak bardzo ponadczasowa, przekonali się uczestnicy Narodowego Czytania.
Już po raz 10-ty! A zatem edycja jubileuszowa, więc jak się okazuje, klasyka obroni się zawsze. Nawet taka, jak wybrana tym razem przez Parę Prezydencką „Moralność Pani Dulskiej”. Mogłoby się wydawać, że „szlajanie” się po knajpach i romans ze służącą dziś nikogo nie szokuje, a zatem może pojawić się pytania, czy dramat Gabrieli Zapolskiej obecnie jest ponadczasowy. Ze względu na powyższe… Być może nie, ale moralność obroni się zawsze, a zamiatanie brudów pod dywan, prędzej, czy później egzaminu nie zda. W najgorszym wypadku zalęgną się karaluchy, bądź inne pluskwy – dosłownie, jak i w przenośni. Walka z nimi? Życzę powodzenia! – Podejście do moralności takie, a nie inne, jest, mimo klasyki naszej lektury, bardzo współczesne – mówi Anna Kajzer z Działu Metodyki, Analiz i Promocji Miejskiej Biblioteki Publicznej w Katowicach. – Treść, uważam, jak najbardziej ponadczasowa, aktualna. Warto też przyjrzeć się samej autorce. Gabriela Zapolska była kobietą szalenie interesującą. Zmagała się ze stereotypami, wymogami swojej epoki w stosunku do swojej płci. Szła pod prąd, a na tamte czasy, nie było to łatwe – stwierdza Anna Kajzer.
W Narodowym Czytaniu jednak chodzi o zupełnie coś innego. – Cała Polska czyta narodowo – zaznacza Anna Kajzer – A data – 10-lecia najlepiej świadczy o tym, że wydarzenie przyjęło się bardzo dobrze. Jego odbiór jest dobry i ludzie chętnie biorą w nim udział. Przypominamy w ten sposób klasykę naszej polskiej literatury. Ostatnio czytaliśmy „Balladynę”, wcześniej nowele polskie epoki Pozytywizmu. Narodowe Czytanie pozwala spojrzeć na klasykę w sposób atrakcyjny, a nie taki typowo szkolny, często nudnawy – podkreśla.
Hanna Grabowska-Macioszek