Czy Święta Wielkanocne to dla nas wielka sprawa?

19 kwietnia 2019

Dopiero co obchodziliśmy Boże Narodzenie, a już wielkimi krokami zbliżają się Święta Wielkanocne. W tym roku Wielkanoc wypada dość późno w porównaniu do poprzednich lat, gdyż dopiero 21 kwietnia. Zatem, aby dobrze się przygotować, czasu było aż nadto. Tu pojawia się ważne pytanie. Czy w ogóle jakoś się do tych Świąt przygotowujemy?

 

Nie od dziś wiadomo, że Święta Wielkanocne cieszą się nie tak dużą popularnością jak Boże Narodzenie. Mimo, że grudniowa aura jest mniej przyjazna od tej wczesnowiosennej, to właśnie wtedy na ulicach, w telewizji czy centrach handlowych panuje radośniejsza atmosfera. Ma to oczywiście związek z charakterem owych Świąt. Tradycja nakazuje, aby od Środy Popielcowej, aż do Wielkanocy przestrzegać postu, co w dzisiejszym świecie obfitującym w wiele pokus, nie jest łatwym zadaniem. Podczas adwentowej gorączki zakupów jest wręcz przeciwnie. Jeśli więc chodzi o tradycję związaną ze Świętami Wielkanocnymi, która charakteryzuje się wyciszeniem i zadumą, łatwiej przestrzegać jej z dala od wielkomiejskiego zgiełku. Jednak kiedy nie możemy pozwolić sobie na odizolowanie się od naszych codziennych obowiązków, atmosferę Świąt można również poczuć w międzyczasie. Świetną opcją jest wybranie się na Jarmark Wielkanocny, który organizowany jest na Katowickim Rynku.

Z kolei jeśli chodzi o samą Wielkanoc, to według mnie najciekawszym sposobem na jej spędzenie, jest kultywowanie wraz z rodzina swoich własnych, domowych tradycji. Jeśli takich nie mamy, zawsze można samemu jakąś zainicjować. Na przykład u mnie w domu zawsze urządzamy konkurs na najładniejszą pisankę. Każdy kto bierze udział w konkursie ocenia pisanki innych i tym demokratycznym sposobem zostaje wybrany zwycięzca. Nikt nie dba o końcowy rezultat poza najmłodszymi, dla których to często sprawa życia i śmierci. Dlatego też wygrana zazwyczaj przypada właśnie im, w trosce o to co najważniejsze nie tylko w Święta, ale i każdego dnia, czyli dobrą atmosferę.

Seweryn Mazur