To zdecydowanie za mało!
Cóż znaczą bowiem dwa dni? Ale takie dwa dni znaczą ogrom! W Miejskim Domu Kultury „Koszutka” Filia „Dąb” trwa niecodzienne wydarzenie – Konferencja inspiracyjna pod tytułem „TUKEJ – dwa dni dla Śląska”. Skupia panelistów z dziedzin językoznawstwa, literatów, tłumaczy, ludzi szeroko rozumianej kultury i sztuki. Wybitne osobistości, jak na przykład profesor Jolanta Tambor, Grzegorz Kulik, Adrian Goretzki oraz Sonia Wilk, Iga i Jakub Fedakowie, Grzegorz Chudy, Magdalena Toboła-Feliks. To tylko pierwszy dzień rozmów o języku śląskim, o tożsamości narodowej Ślązaków, o ich kulturze.
W drugim dniu wydarzenia już nacisk typowo edukacyjny: Tu w panelu głos zabiorą: Dominika Kierpiec-Kontny, Aleksandra Gorzelik, Grzegorz Płonka, w panelu interdyscyplinarnym: Krzysztof Wostal, Agata Picheń-Kowalska, Anita Tomanek oraz Izolda Czmok-Nowak.
Warto być, warto posłuchać! Być może, byłoby wspaniale, gdyby konferencja zapisała sie już na stałe w wrześniowym kalendarzu wydarzeń nie tylko samego MDK „Dąb”, ale Katowic! No w końcu my som tukej! – Ja – mówi Katarzyna Pawlak – koordynator Konferencji inspiracyjnej „TUKEJ – dwa dni dla Śląska”. – Jesteśmy! Trwa konferencja, dyskusje, dodatkowo bogata oferta naszych wystawców. Mam nadzieję, że wydarzenie rozpocznie coś, co na długo pozostanie w naszej pamięci, ale przede wszystkim coś, po czym zostanie ślad w postaci e-booka, z którego jeszcze więcej osób będzie mogło zaczerpnąć tradycji, kultury w swojej pracy zawodowej, pasji. Gromadzimy osoby, których serce mocniej bije dla Śląska i wspólnie staramy się, by śląska kultura, tradycja, tożsamość i język przetrwały – podkreśla Katarzyna Pawlak. I kwituje: „Język, kultura, sztuka, edukacja… coś nad czym trzeba się pochylić, by nie zostały zapomniane”. Jak sama nazwa wskazuje wydarzenie ma inspirować do działań, by wartości te przetrwały i były pieczołowicie kultywowane.
A ja zapraszam też na nasze łamy papierowe bieżącego wydania Gońca Górnośląskiego. Tam – obszerny materiał na ten temat pod patronatem medialnym naszej gazety.
Hanna Grabowska-Macioszek