„Tratwa” przyżeglowała do Chorzowa

14 listopada 2016

Wcześniej odbywał się w Katowicach, przez jakiś czas był też zawieszony. Był podłożem do rozwoju innych tego typu wydarzeń w Polsce. Nawet słynny krakowski Shanties wyrósł na Festiwalu Piosenki Żeglarskiej „Tratwa”, którego 32 edycja odbyła się w Chorzowie.

 

p1050080-2„Tratwa” do Chorzowa przyżeglowała już po raz ósmy. – Wbrew pozorom Śląsk jest bardzo mocno związany ze środowiskiem żeglarskim, mamy tu ogromne nagromadzenie klubów żeglarskich. To wyjaśnia dlaczego festiwal organizujemy właśnie w tym mieście. Trafiliśmy ponadto na dobry grunt: przychylność włodarzy Chorzowa, wielka gościnność Chorzowskiego Centrum Kultury, sympatia śląskich mediów. To wszystko powoduje, że „Tratwa” przypływa tu z ochotą – wyjaśnia Elżbieta Klęsk.

Festiwal od lat wspaniale kultywuje tradycję żeglarską. – Kiedy w latach 80. na scenie szantowej debiutowały takie zespoły jak na przykład Perły i Łotry, Ryczące Dwudziestki, dawały ludziom odskocznię i wolność w tej szarej codzienności politycznej zawieruchy minionej epoki – mówi Elżbieta Klęsk. –  Każdy chciał się chętnie spotkać, porozmawiać swobodnie właśnie o tej wolności, przygodzie, którą dają żagle w trakcie Festiwalu Żeglarskiego. W dalszym ciągu te skojarzenia z luzem, przełamywaniem swoich ograniczeń, barier, przyciągają. Żagle to wspaniała ucieczka od problemów dnia codziennego, która doskonale wpływa na stan zdrowia psychicznego i fizycznego. A szanty to dodatek do tej niezwykłej kultury, niebanalnego sposobu życia – mówi Elżbieta Klęsk.

Patronat medialny nad wydarzeniem objął Goniec Górnośląski.

A więcej na ten temat w grudniowym wydaniu Gońca Górnośląskiego, które w dystrybucji już 1 grudnia.

Tekst i foto: Hanna Grabowska-Macioszek