O bezcennej dla Ślązaków wartości, jaką jest śląski strój, jego tradycja i jakim jest on dziedzictwem kulturowym dla regionu rozmawiano w trakcie spotkania pod intrygującym tytułem „Śląsk w awangardzie kultury”.

Spotkanie odbyło się w siedzibie Związku Górnośląskiego, a współprowadzącą była wiceprezes Łucja Staniczkowa. Jak mówił w trakcie swojego nagranego i odtworzonego z Brukseli wystąpienia europoseł Marek Plura, Ślązak, znany miłośnik i promotor kultury śląskiej, ni ma gańba przywdziać tradycyjny strój promujący dany region. – Bardzo nas cieszy fakt, że nie tylko na Śląsku, bo i w całym kraju wzrasta moda na stroje ludowe. To nie jest wstyd, ale duma. To ważna część naszej tradycji i tożsamości  – zaznaczał Marek Plura.

Przywiązanie do tradycji zaowocowało niecodzienną inicjatywą – można powiedzieć integracją z innymi środowiskami regionalnymi, której owocem będzie spotkanie z góralami z Nowego Targu, by wspólnie zaprezentować stroje współczesne, ale inspirowane tradycyjnymi ludowymi. – Jestem Ślązaczką, urodziłam się w Katowicach. Tworzę, pracuję i uczę się na Śląsku. Od 10 lat zajmuję się przygotowaniem strojów śląskich ludowych do tego, aby mogły wejść we współczesność. To stało się również tematem mojej pracy doktorskiej. Faktycznie przez dłuższy czas swojej pracy zawodowej zajmuję się poszukiwaniem nowego śląskiego symbolu i to jest między innymi liść paproci, którego używam bardzo często i który jest naturalnym mostem pomiędzy własnie węglem, historią, a tym co się w tej chwili dzieje, czyli własnie tą rośliną, czyli takim stemplem biologicznym. Pochodząca z Podhala Aneta Larysa-Knap, projektantka, którą miałam okazję poznać kilka lat temu, zajmuje się właśnie połączeniem nowoczesności z tradycją w branży odzieżowej i powiedziała mi, że mają taki zamiar, by pobić rekord Ginnessa tam na Podhalu, czyli zorganizować zjazd osób ubranych w strój ludowy. Pomyślałam, że my Ślązacy włączymy się w ten projekt – mówi Ilona Kanclerz, znana w całej Polsce, ale pochodząca ze Śląska projektantka i redaktor naczelna wydawnictwa „Modny Śląsk Ilona Kanclerz.

Zdaniem Ilony Kanclerz spotkanie w biciu rekordu Ginnessa będzie dobrą okazją do wzajemnego poznania kultury śląskiej i podhalańskiej.

Hanna Grabowska-Macioszek