Dawny Gród Siemiona stawia na swoich seniorów. To własnie z myślą o nich w mieście odbywają się Senioralia.
Foto: Korowód seniorów przy Parku Tradycji
Program imprezy pokazuje najlepiej, że siemianowiccy seniorzy to nie przykryci ciepłym kocem w bujanym fotelu starzyki, ale aktywni pełni energii i animuszu ludzie, którzy chętnie spędzają czas, angażując się w różne przedsięwzięcia, wydarzenia i inicjatywy. Wystarczy wspomnieć, że w mieście od jakiegoś czasu działa ciało doradcze składające się z seniorów właśnie. Siemianowicka Rada Starszych służy włodarzom miasta swoją wiedzą i doświadczeniem.
Senioralia to szereg wydarzeń w trakcie których można uzyskać informacje z zakresu zdrowia, ułatwień, które dają seniorom bezpieczną, komfortową przestrzeń do życia, szukania ewentualnej pomocy i szereg innych cennych wiadomości. Impreza jednoczy, integruje, a także jest ciekawą formą spędzenia wolnego czasu i dobrą rozrywką. Nie brakuje na niej bowiem akcentów artystycznych, czy biesiadnych w trakcie których jest szansa na wspólne rozmowy, czy zawarcie nowych znajomości. – Mnie to nogi bolą, ale wcale nie ze starości, ani żadnej choroby, ino z tych tańców, co byłam na nich wczoraj – mówi jedna z seniorek Małgosia. – Senioralia to bardzo dobra inicjatywa, bo my starsi musimy teraz gdzieś bywać, by wypełnić sobie czymś starość, niekiedy samotność, stresy, smutki. Chcemy mieć też rozrywki, przyjaciół – podkreśla pani Małgosia. – To spotkania, tańce, wycieczki, wyjścia na basen. Dzięki temu te stare lata milej nam upływają. Dużo pożytecznych rzeczy można się dowiedzieć. Nawet w trakcie wykładów o zdrowiu zachęcano nas do takiej aktywności, żeby własnie jak najwięcej wychodzić z domu, być wśród ludzi i korzystać z tej naszej starości wolnej już od obowiązków, codziennej bieganiny. To jest własnie to, co jest nam teraz potrzebne, dla zdrowia, humoru, dobrej starości – dodaje seniorka Helena. – Kiedyś nie organizowano nic dla osób starszych, a taka osoba kojarzyła się z niedołęgą z kryką, co ledwo kulasami przebiera. Taki obraz seniora odchodzi dziś w zapomnienie. Bawimy się świetnie. Mamy pełno energii. Niejeden małolat przy nas wysiada – mówi. To fakt – niejednemu małolatowi dziś nie chciałoby się wyjść z ciepłego domu. Mimo niesprzyjającej aury, siemianowicki Park Tradycji odwiedziły tłumy seniorów, by wziąć udział między innymi w rozśpiewanym korowodzie. Plenerowym! W strugach deszczu! Proszę mi wierzyć, uczestnikom deszcz nie był stanie popsuć humoru i osłabić zapału.
Senioralia zorganizował siemianowicki magistrat przy udziale licznych obiektów miejskich: MBP, Siemianowickie Centrum Kultury, a także muzeum.
Hanna Grabowska-Macioszek