Na parkingu przez moim domem!

Tak! Są! Niestety… Kiedy dziś rani wyjrzałam przez okno, to poza „oszałamiającą” aurą, oszołomił mnie widok rozkładających pierwsze drzewka. No cóż… Tradycja to tradycja. Nawet jeśli jest niezbyt przyjemna i narzucona do kultywowania, to z nią nie wygrasz. A to pech! Dopiero południe, a już z miejscami parkingowymi jak na lekarstwo! Wielkie furgonetki choinkarzy zaanektowały niemal cały obszar parkingu, że nawet przejechać trudno. W takich sytuacjach jakże doceniam fakt wyposażenia auta w klakson.

Mam nadzieję, że tak żarliwie jak Straż Miejska kontrolowała blisko miesiąc temu chryzantemiarzy, tak wnikliwie będzie kontrolowała teraz sprzedawców choinek. Bo do Wigilii jeszcze niestety przeszło tydzień, więc przez taki okres z choinkarzami będziemy musieli wytrzymać. Taka uwaga, że za sprawą tej choinkowej sytuacji w obrębie targowiska przy ulicy Ordona i Katowickiej można napotkać na utrudnienia komunikacyjne.

Zachęcam do jak najszybszego zakupu choinek. Im szybciej zostaną wykupione, tym szybciej choinkarze się wyniosą. A teraz bez żadnej szydery – drzewka naprawdę są przepiękne, więc myślę, że warto je kupić.

Hanna Grabowska-Macioszek