Będzie położony na prawym brzegu Rawy, pomiędzy ulicami: Bagienną, Krakowską, Łączną i 1 Maja. Jest to kolejny węzeł przesiadkowy realizowany w ramach Katowickiego Systemu Zintegrowanych Węzłów Przesiadkowych planowanych w perspektywie finansowej UE 2014-2020. W ubiegłym tygodniu ogłoszono pierwszy przetarg na węzeł Ligota.
Inwestycja w Zawodziu obsłuży połączenia: autobus-tramwaj-komunikacja indywidualna, w tym zarówno samochód i rower. – Zrealizowanie zaplanowanych działań w perspektywie najbliższych kilku lat przyniesie odczuwalną poprawę jakości życia poprzez możliwość bezpiecznego i sprawnego przemieszczania się po mieście z wykorzystaniem różnych rodzajów transportu, wzajemnie zintegrowanych i tworzących jednolity zrównoważony system. W Katowicach kładziemy nacisk na tzw. transport zrównoważony, którego zasadą jest dbanie o interesy wszystkich uczestników ruchu – pieszych, rowerzystów, osób korzystających z komunikacji publicznej, ale także kierowców – mówi Marcin Krupa, prezydent Katowic.
Ogłoszony przetarg obejmuje budowę węzła wraz z oświetleniem, odwodnieniem i infrastrukturą towarzyszącą.
W skład inwestycji wejdą: budynek dworca, dwa parkingi naziemne dla samochodów, wiata dla rowerów, wiaty peronowe, miejsca postojowe dla autobusów i punkty Kiss&Ride, z przeznaczeniem dla krótkotrwałego postoju do ok. 3 min oraz postój dla taksówek. Wykonawca węzła zostanie ponadto zobowiązany do wykonania systemu dynamicznej informacji pasażerskiej, biletomatów oraz urządzenia zieleni i małej architektury. Termin składania ofert w postępowaniu minie 10 maja br. Wybrana w przetargu firma będzie miała 22 miesiące na zrealizowanie zamówienia. Koszt inwestycji to 64 234 522,16 zł netto. Na węzły przesiadkowe w Brynowie, Ligocie i Zawodziu Katowice uzyskały dofinansowanie w wysokości ponad 120 mln zł (co stanowi 85% kosztów tych inwestycji). – Budowa centrów przesiadkowych oznacza szereg korzyści. Najważniejsza z nich to możliwość szybkiego dojazdu do centrum miasta i zaoszczędzenia czasu oraz mniejsze koszty paliwa. Dodatkowo, węzły przesiadkowe staną się zachętą do korzystania z komunikacji publicznej, a co niemniej ważne, przyczyniają się do ograniczenia liczby pojazdów na drogach, co zmniejszy hałas i emisję spalin oraz korki – dodaje prezydent.
Celem projektu jest rozwój przyjaznych dla środowiska i niskoemisyjnych systemów transportu miejskiego oraz promowanie mobilności zgodnej z zasadami zrównoważonego transportu. – Jak węzły przesiadkowe będą działać w praktyce? – kierowca lub rowerzysta zostawia swój pojazd na parkingu za darmo, na podstawie biletu miesięcznego komunikacji publicznej, a następnie kontynuuje podróż tramwajem, autobusem lub pociągiem w kierunku śródmieścia – mówi Bogusław Lowak, naczelnik Wydziału Transportu Urzędu Miasta Katowice.
UM Katowice