Instytucja Babci

21 stycznia 2016

Nietrudno odnieść wrażenie, że spośród różnorakich „dni” obchodzonych co roku z większą lub mniejszą pompą, te akurat wyzwalają w nas całe pokłady sympatii, ciepła i serdeczności – Dzień Babci a zaraz potem i Dziadka.

 

P1020947Któż z nas nie pamięta tej babcinej czułości i troski okazywanej nam w dzieciństwie przy aprobacie dziadka, choć z racji patriarchatu czyniącego to czasem z pewnego dystansu. To pod opiekuńczymi skrzydłami babci szukaliśmy schronienia, srogo skarceni przez rodziców za jakiś niecny postępek. To babcia potrafiła zrozumieć, pocieszyć, czule przytulić. Jednak z biegiem lat wizerunek babci kojarzony z nobliwą panią w okularach na nosie, posiwiałymi włosami upiętymi w kok i nieodłącznym kłębkiem wełny w dłoniach, odchodzi w zapomnienie. Współczesna babcia ma w torebce telefon komórkowy i zna podstawy obsługi komputera, bo jakże inaczej zdołałaby włączyć wnuczętom bajeczkę na płycie DVD mimo, że wnuczęta już to wcześniej załapały. Nie obcy jej też program nauczania zintegrowanego obowiązujący w klasach I – III, bo jakże tu nie dopilnować odrobienia lekcji, gdy mama jeszcze w pracy a tata mozolnie gania za groszem. Tajniki całej gamy twarożków, kefirków i soczków też dobrze zgłębić, bo jakże tu nie podać deserku po wyczerpujących lekcjach. Rozkład zajęć szkolnych babci też nie obcy, by wnuk czy wnusia sama nie plątała się po ruchliwych ulicach w drodze ze szkoły. Rzecz jasna, i dziadek pospieszy w sukurs gdyby miało się okazać, że babcia czasem nie wyrabia. Oczywiście są i takie babcie, które uważają, że lepiej na emeryturze zająć się wyłącznie sobą, bo i tak nikt nie doceni potem bezgranicznego poświęcania się wnukom a jeszcze gotów zarzucić ich nienowoczesne wychowywanie. Bywają też babcie, które skarżą się, że dorastające wnuki o będącej teraz w takiej czy innej potrzebie babci, zupełnie zapomniały. Są też i rodzice, którzy narzekają, że babcia nazbyt się wtrąca w wychowywanie dzieci, preferując przy tym staroświeckie metody lub też pozwalając na zbyt wiele. Nie zmienia to faktu, że nic tak nie jest potrzebne dzieciom, jak poczucie miłości i bezpieczeństwa oraz akceptacja właściwych wzorców zachowań. Dziecko potrzebuje kontaktu z dziadkami i wzajemnie, gdyż powstające w ten sposób więzi przyniosą w przyszłości korzyści dla obu stron. I wcale nie chodzi tu o to, by wnuczęta rozpieszczać ponad miarę, ale mądrze je kochać. Dlatego wydaje się, że trudno podważyć i jakkolwiek zastąpić całą tą instytucję babci, te wzajemne relacje międzypokoleniowe, pełne wyrozumiałego ciepła i miłości. Życzmy więc babciom i dziadkom z okazji ich święta wszystkiego dobrego, a nade wszystko zdrowia i pogody ducha.

Pi-Gall