Grecja, Chorwacja, Czarnogóra, Hiszpania i Portugalia. W tym sezonie urlopowym będą najbardziej obleganymi kierunkami. Co ciekawe – wraca zainteresowanie wyjazdami do Turcji, Tunezji i Egiptu. Dokąd w tym roku najchętniej wybieramy się na urlop – nasz ekspert z Biura Podróży „Wolta” Bożena Osak.

Wbrew temu, co emitują i publikują media, wielu turystów na tegoroczne wakacje wybiera się do krajów arabskich. Co kryje się za taką postawą? Jak mówi Bożena Osak z Biura Podróży „Wolta” w Katowicach, bynajmniej nie chodzi tu o brawurę ze strony klientów. – Oferty te kuszą atrakcyjnymi cenami. Oto cała tajemnica, dlaczego wiele osób wybiera te obszary na cel swojej wakacyjnej podróży. Ponadto przykładowo do Turcji możemy polecieć właściwie z dnia na dzień, bo dostępnych ofert w sezonie jest bardzo dużo. Na chwilę obecną nie docierają do nas od naszych klientów, powracających z tamtych stron żadne niepokojące wieści na temat zagrożeń bezpieczeństwa. Miejmy nadzieję, że taki stan rzeczy się utrzyma, niemniej na pewno warto zachować ostrożność, bo nigdy nic nie wiadomo. Oczywiście jest całe grono ludzi, którzy pojadą wbrew wszystkim ostrzeżeniom, a są i tacy, którzy na wszelki wypadek wybiorą inne miejsce – mówi nasz ekspert.

– Prawdą też jest, że tak naprawdę obecnie trudno znaleźć obszar, gdzie byłoby tak zupełnie bezpiecznie. Bezpieczna do niedawna Europa – a tu niepokoje w Paryżu, Londynie… Kto by się spodziewał? – Dziś przy wyborze kierunku naszej wakacyjnej wyprawy trzeba zachować na pewno dużo rozsądku – przestrzega Bożena Osak.

Od kilku lat sporym zainteresowaniem cieszą się Wyspy Zielonego Przylądka i Bali.

A więcej na temat naszych wakacyjnych preferencji oraz o tym, czy w Grecji opłaca się kupić futro z norek już w najbliższym wydaniu Gońca Górnośląskiego.

Hanna Grabowska-Macioszek