Sierpień w Gońcu… w końcu!

3 sierpnia 2022

No nie aż tak w końcu, bo tym razem nie musieliście tak długo czekać, a zatem…

Zapraszam do lektury sierpniowego wydania. Co tym razem? Ano tym razem pochylamy się nad tradycją hejnałów w naszych miastach. Taka ciekawostka, że Katowice w tym roku obchodzą 20-lecie, kiedy to po raz pierwszy z wieży Ratusza wybrzmiał hejnał stolicy Śląska. Więcej na ten temat w naszym Temacie Miesiąca.

Pozostając w obrębie Katowic. Miasto może naprawdę zaspokoić nasz apetyt na kulturę. Jako mieszkająca w okolicy Katowickiej Strefy Kultury, mogę zaświadczyć, że niemal codziennie mijam całe wycieczki przyjezdnych, których oprowadzają przewodnicy po Muzeum Śląskim, czy terenie sąsiedniego NOSPRu, na katowickim Rynku nie brakuje turystów, którzy specjalnie do Katowic przyjechali tylko na obiad… z Krakowa! Dziś na przykład, dystrybuując gazety w Urzędu Miasta, czy Śląskiego Teatru Lalki i Aktora „Ateneum”, spotkałam parę, która robiła zdjęcia obiektom na Placu Kwiatowym. Jest naprawdę w czym wybierać! A zbliżające się urodziny Katowic to natłok wydarzeń z każdej dziedziny. Zapraszam zatem na sierpniowe łamy, ale i zachęcam do śledzenie www.goniec-gornoslaski.pl.

Ten numer to ciekawe rozmowy. Mimo swojego przepełnionego terminami kalendarza (jak dobrze wiemy WFOŚiGW w Katowicach, nie zna pojęcia wakacji) wywiadu udzielił mi Tomasz Bednarek, prezes Funduszu. Rozmawiamy o ciekawych inicjatywach podejmowanych przez WFOŚiGW, z których niewątpliwie warto skorzystać, bo są cennym i mądrym rozwiązaniem, odpowiadającym potrzebom mieszkańców. Rozmowa zupełnie niecodzienna z autorem książki „My z Koszutki” Ryszardem Lencem. Przypuszczam, że niewielu wpadłoby na pomysł, by napisać powieść o swojej dzielnicy. A Pan Ryszard wpadł i bardzo polecam tę publikację, która ukazała się nakładem Wydawnictwa Śląsk.

W związku z tym, że sierpień, to miesiąc kiedy ruszył portal www.goniec-gornoslaski.pl i zanim pojawiła się ponownie wersja drukowana Gońca, przez niemal 1,5 roku był wyłączną formą ukazywania się tytułu, zagłębiłam się w temat papier kontra elektronika, a moje przemyślenia wspiera tu Mieczysław Pytel, którego spotkałam w trakcie Dnia Rzemiosła i Rękodzieła w Muzeum „Górnośląski Park Etnograficzny w Chorzowie” na stanowisku papiernika. A tym czasem dziś odbierając gazety z drukarni wraz z moimi wakacyjnymi podopiecznymi na praktyce studenckiej spotkałam się z dyrektorem Drukarni w Sosnowcu Milowicach Zdzisławem Olszewskim, który na zwiedzanie drukarni był uprzejmy nas przyjąć. Co z tego wyszło? Śledźcie naszą stronę internetową!

Jak co wydanie co, gdzie i kiedy, nasze porady, podpowiedzi, przepisy kulinarne i wiele, wiele innych ciekawych informacji.

Polecam najserdeczniej

Hanna Grabowska-Macioszek