Parkiet hali sportowej w siemianowickim Pszczelniku ponownie zapełnił się zawodnikami. Zrewitalizowany obiekt można powiedzieć to kolejny cud inwestycyjny jaki zadział się w mieście w tym roku.
Zaledwie marzec zmierza ku końcowi, a w Siemianowicach Śląskich jak grzyby po deszczu wyrastają zaskakujące przedsięwzięcia. Przypomnijmy, że w tym roku już oddano do użytku dwie inwestycje wodne. Wyremontowano ponad stu letni zabytkowy basen miejski, a także pływalnię w Zespole Szkół Sportowych. Teraz przyszła kolej na halę sportową Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji znajdującą się w Parku Pszczelnik. Czyżby w mieście działy się inwestycyjne cuda? – To efekt ciężkiej pracy, nie tylko mojej ale i całego wspaniałego zespołu zaangażowanego w tę inwestycję – mówi prezydent Siemianowic Śląskich Rafał Piech. – To były trzy lata intensywnej pracy, wielkich starań, projektowań, aplikowań i wnioskowań o fundusze. I mamy efekt! Otwieramy 110 letnią halę po rewitalizacji, która zyskała drugie życie. Wygląda pięknie, widzę, że mieszkańcy są zachwyceni , co mnie bardzo cieszy – mówi prezydent Rafał Piech. Jak zdradził w rozmowie z Gońcem Górnośląskim, obiekt ten darzy szczególnym sentymentem. – Ta hala jest mi bardzo bliska. Właśnie tu bowiem przez kilkadziesiąt lat piłkę nożna trenował mój tata, a moja mama trenowała tu lekkoatletykę, a więc jest to dla mnie miejsce wyjątkowe i nie wyobrażałem sobie, by ta hala nie otrzymała tego drugiego życia i tak się własnie stało – zaznacza Rafał Piech.
Warto wspomnieć także o planach związanych z całym terenem Parku Pszczelnik. Już wyremontowano tamtejszy plac zabaw, stworzono sieć ścieżek rowerowych, chodników, boisko i bieżnia. Otwarcie całego Parku Pszczelnik zaplanowano w maju 2018 roku.