Tym przez ostatnie trzy dni żył cały świat gospodarczy Europy, Polski, naszego regionu, a z pewnością Katowice, bo to właśnie tu w stolicy Górnego Śląska odbyła się jedna z najważniejszych i najbardziej prestiżowych imprez branży ekonomicznych – Europejski Kongres Gospodarczy.
Była to już siódma edycja tego jakże oczekiwanego przez wszystkich związanych z gospodarką wydarzenia. W tym roku jednak oczekiwanego nad wyraz niecierpliwie, a to dlatego że po raz pierwszy odbywało się w nowo wybudowanym – specjalnie pod tego typu okoliczności – Międzynarodowym Centrum Kongresowym. Oprawa VII Europejskiego Kongresu Gospodarczego była co najmniej europejska, a nawet światowa. Zapachniało wielkim światem, międzynarodowym blichtrem i drogimi perfumami przybyłych na to wydarzenie gości. Brakowało jedynie czerwonego dywanu, ale przecież nie była to gala wręczenia Oscarów. Elegancka i subtelna oszczędna forma gmachu, a przede wszystkim jego nowoczesność równają do najwyższych standardów. W przestronnych i komfortowych wnętrzach jedna przyjemność przebywać. Nie uszło to uwadze przemawiających w trakcie sesji inauguracyjnej oficjeli i wycelowanych w nich „milionów” kamer. – Obietnica dotycząca wybudowania Międzynarodowego Centrum Kongresowego została spełniona! Cieszę się, że możemy się spotkać w takim obiekcie, na takiej ważnej imprezie – życzył dobrego pobytu w Katowicach prezydent miasta Marcin Krupa. Znaczenie centrum dla całego województwa, które będzie symbolem jego przemian gospodarczych podkreślał Marszałek Wojciech Saługa, Wojewoda Śląski Piotr Litwa oraz przewodnicząca Górnośląskiego Związku Metropolitalnego i prezydent Zabrza Małgorzata Mańka-Szulik. – Czujemy w Polsce oddech wielkiego świata gospodarczego – mówił profesor Jerzy Buzek, poseł do Parlamentu Europejskiego, były przewodniczący PE i premier RP, honorowy przewodniczący Rady Patronackiej EEC. – Podstawą rozwoju europejskiej gospodarki są inwestycje. Musimy postawić na innowacje. To zaowocuje sukcesem – zaznaczał.
Kongres uroczyście otworzył prezydent RP Bronisław Komorowski: „Budowanie zaufania pomiędzy państwem, a przedsiębiorcami musi być oparte o zasadę wzajemnej lojolności i ja tę zasadę będę konsekwentnie wdrażał w życie. Stawiamy sobie ambitne cele. Jeśli ustawa o innowacjach wejdzie w życie, Polska w ciągu 10 lat może znaleźć się w pierwszej dziesiątce najbardziej innowacyjnych gospodarek Europy. Obecnie jest w – trzeciej”.
W trzydniowych debatach, spotkaniach i wielu innych wydarzeniach towarzyszących wzięło udział blisko sześć tysięcy gości z całego świata. Odbyło się 100 sesji, w których głos zabrało kilkaset panelistów – osobistości świata nauki, polityki, samorządu i przedsiębiorcy – największe nazwiska mające na co dzień wpływ na rozwój gospodarczy Europy. Debatowano między innymi nad rolą państwa w gospodarce, zastanawiano się jakie są wyzwania globalnej gospodarki, jakie mogą być nowe rynki i nowe kierunki rozwoju. Tematy zostały także poświęcone młodym liderom i temu jaki mogą mieć swój udział dla przyszłości Europy, globalnej ekspansji w Afryce, czy energetyce, którą wielu uważa dziś za branżę podstawową w sprawnie funkcjonującej gospodarce.
Europejski Kongres Gospodarczy to jedno z najbardziej znaczących wydarzeń dotyczących przyszłości Europy. Nie dziwi zatem fakt, że przez ostatnie trzy dni był szeroko komentowany, a obszar wokół Międzynarodowego Centrum Kongresowego masowo oblegany. Specjalnie oznakowane taksówki dowożące kongresowych gości kursowały od rana do późnych godzin wieczornych, a okoliczni mieszkańcy nie mogli pod swoim domem znaleźć miejsca parkingowego.
Po trzech dniach wracamy do szarej codzienności…no może nie do końca, bo za oknem wiosna w pełni, wszystko się zieleni i kwitnie.
Organizatorem Europejskiego Kongresu Gospodarczego, od pierwszej edycji w 2009 roku, jest Grupa PTWP SA.
Hanna Grabowska-Macioszek
Materiały prasowe: Imago PR