Piękną mamy zimę tej wiosny

22 marca 2021

Ta podobno już nadeszła.

Patrząc dziś za okno, można mieć nadzieję, że chyba rzeczywiście. 8 stopni na plusie na termometrach okiennych i słońce… No jakieś tam przesłanki ku temu są, by myśleć, że wiosna już jest. Bo kalendarzowa rozpoczęła się w miniony weekend. Natomiast ubiegła niedziela bardziej kojarzyła się z samym środkiem zimy. „To nie dzieje się naprawdę” – pomyślałam nawet. No bo żeby w pierwszym dniu wiosny trzeba było odśnieżać auto?

Nie takie sytuacje się jednak pamięta: marcowy wypad na narty, lepienie wielkanocnych zająców ze śniegu. Ten zatem o tej porze roku tak naprawdę nie jest jakimś dziwnym zjawiskiem, natomiast dla każdego zmęczonego i przytłoczonego przedłużającą się zimną, jakże obmierzły wydawać się może. Dla tych spragnionych słońca, ciepła prognozy nie są zbyt optymistyczne. Cały niemalże kwiecień ma być marudny pogodowo niczym upływający marzec. W tym roku jak chyba nigdy wcześniej sprawdza się przysłowie: „W marcu jak w garncu”.

Hanna Grabowska-Macioszek