Dotyczy pociągów rzecz jasna. Intercity! Pojazdy produkowane są dla holenderskiego NS – tamtejszego odpowiednika PKP.

Robią wrażenie i to nie małe, ale wielkie! Wielkie, jak hale, w których są produkowane. No w końcu to nowa generacja. Co to oznacza? – Po pierwsze pociągi te są lekkie, bo aluminiowe – mówi prezes zarządu Alstom Konstal Radosław Banach. – Po drugie mają wiele rozwiązań proekologicznych, chociażby bioreaktory, które nie są stosowane w innych pociągach. Mówiąc obrazowo – te mechanizmy można porównać do małej przydomowej oczyszczalni ścieków. To znaczy, że nieczystości po każdym kursie nie muszą być usuwane, ale podlegają utylizacji, a bioreaktor czyści się tak naprawdę co kilka miesięcy – podkreśla prezes Alstom Konstal.

Jak powstają te nowoczesne maszyny? – Proces jest długotrwały i skomplikowany. Trwa przeważnie od roku do półtora – mówi Jacek Smorczewski, kierownik operacyjny projektu dla kolei holenderskich NS (Nederlandse Spoorwegen). – Znajdujemy się w hali, w której realizujemy produkcję pudeł wagonów naszego nowego projektu. Zajmujemy się tutaj produkcją karoserii, struktury, a następnie wchodzimy w proces malowania i montaż końcowy. Powiem tak, że maksymalnie wydajna praca, to produkcja dwóch takich pudeł dziennie i 40 na miesiąc – wyjaśnia Jacek Smorczewski.

W chorzowskiej fabryce Alstom Konstal otwarto nową linię montażową dla tych nowoczesnych pojazdów. Alstom dostarczy NS pociągi, składające się z ośmiu i pięciu wagonów. Pierwsze zostaną dostarczone w styczniu 2020 roku W 2021 roku pociągi będą kursować w ramach holenderskiej sieci krajowej na linii dużych prędkości na odcinku Amsterdam-Rotterdam-Breda, a w 2022 roku w korytarzu Haga-Eindhoven. Umowa zakłada możliwość zwiększenia produkcji.

Hanna Grabowska-Macioszek