Ruszył niecodzienny Festiwal „Moniuszko pod strzechy”. W roli głównej Dariusz Niebudek.
Popularny i lubiany nie tylko na Śląsku aktor wcieli się w postać w ikonę polskiej muzyki klasycznej, wielkiego kompozytora, organistę, pedagoga, pianistę i twórcę najsłynniejszych oper. Po to, by trochę „odpompować” postać wybitnego muzyka, pokazać, że tak jak my wszyscy miał swoje codzienne życie, w którym nie brakowało także problemów – na przykład finansowych. Festiwal „Moniuszko pod strzechy” realizowany przez Muzeum „Górnośląski Park Etnograficzny w Chorzowie” to niezwykłe przedsięwzięcie artystyczne, w którym oczywiście nie zabraknie i muzyki. A organizowany jest z okazji 200 lecia urodzin Stanisława Moniuszko.
Festiwal zainaugurował koncert „Moniuszko na ludowo” w wykonaniu zespołu z Marią Pomianowską na czele. Ciekawostką wydarzenia były instrumenty, które zaprezentowała znana artystka. Były to bardzo podobne do skrzypiec – suki biłgorajskie. Koncert mimo niezbyt sprzyjającej aury, przyciągnął całe tłumy widzów – wielbicieli, jak sądzę nie tylko Stanisława Moniuszko.
Program zapowiada się wyjątkowo:
15 września 2019 godz. 17.00
MONIUSZKO – MISTRZ PIEŚNI I MINIATURY FORTEPIANOWEJ
Katarzyna Ćwiek – sopran
Marcin Wolak – bas
Paweł Kubica – fortepian
22 września 2019 godz. 16.00
WIDOWISKO MUZYCZNE PT.
„KRÓTKIE SŁABOŚCI, CZYLI MONIUSZKO I SREBRNA GÓRA”
Występują: Dariusz Niebudek, Adam Baumann, Aleksandra Hofman
Akompaniament: Wacław Golonka
Scenariusz: Tomasz Lerski
Reżyseria: Janusz Kukuła
29 września 2019 godz. 16.30
JAZZ MONIUSZKO
Włodek Pawlik
Fortepian
DYREKTOR ARTYSTYCZNY FESTIWALU: DR HAB. WACŁAW GOLONKA
Warto podkreślić, że wstęp na wydarzenia jest bezpłatny. Trudno wyobrazić sobie lepsze miejsce do celebrowania urodzin Stanisława Moniuszko, niż Muzeum „Górnośląski park Etnograficzny w Chorzowie”. Twórczość kompozytora czerpała wszak z folkloru, ludowości. W jego utworach motywy polskiej wsi pojawiały się bardzo często. – Główny celem jest promocja twórczości Stanisława Moniuszko w roku jubileuszowym – mów dyrektor muzeum dr Artur Madaliński. – To co wybitnie nas interesuje to właśnie dzieła mistrza związane z kulturą ludową, kulturą chłopską. Stąd właśnie pomysł, by realizować ten projekt w takim miejscu jak Muzeum Górnośląski Park Etnograficzny w Chorzowie” – podkreśla dyrektor Madaliński. A strzech na terenie muzeum na pewno dostatek, więc i Moniuszko pod nie swobodnie z pewnością trafi. – Twórczość Stanisława Moniuszko na pewno warto przybliżać. To postać w Polsce konturnowa, natomiast szerzej znamy zaledwie tylko kilka najsłynniejszych dzieł. A było ich znacznie więcej – zaznacza Artur Madaliński. – Bardzo ucieszyłem się na tę inicjatywę – mówi kreujący Stanisława Moniuszko Dariusz Niebudek. – Gdyby się tak zastanowić, to może wymienilibyśmy dwa, trzy tytuły. O Moniuszce mówimy, że był wielki, że był ojcem opery i że napisał „Halkę” i „Straszny Dwór”. Ale napisał dużo więcej genialnych utworów. Wielu muzyków i muzykologów twierdzi, że nie są może doskonałe, ale inspirowane wybitnymi nazwiskami, twórcami. W związku z 200 rocznicą jego urodzin zagłębiłem się nie tylko w twórczość Moniuszki, ale i jego życiorys i bardzo polubiłem go jako człowieka. Szlachcic z urodzenia, ale wszystkie szlacheckie tytuły szlacheckie i przywileje, honory porzucił dla miłości. Musiał zatem pożegnać dostatnie życie i pójść do pracy. Ze swoją wybranką żył szczęśliwie, ale wcale nie dostatnio. Brakowało mu wciąż pieniędzy. Musiał bowiem utrzymać rodzinę: żonę i siedmioro dzieci. I to właśnie życie mistrza opowiada spektakl „Krótkie słabości, czyli Moniuszko i Srebrna Góra”. I ja właśnie dostałem propozycję zagrania roli głównej – mówi Dariusz Niebudek.
Zapowiada się, jak sądzę, wydarzenie, którego przegapić po prostu nie można. A ja zachęcam do śledzenie www.goniec-gornoslaski.pl. Tam zapowiedzi wydarzeń związanych z festiwalem.
Hanna Grabowska-Macioszek