Wieczory przy najsłynniejszym obiekcie w Katowicach i jednym z najbardziej znanych w regionie, Polsce, a nawet za granicą, tętnią życiem. Szkoda, że tylko latem.
Trudno wyobrazić sobie lepszy pomysł, niż stworzenie przyjemnej strefy rekreacyjno-kulinarnej na trawiastych tarasach Spodka. Dobre jedzenie, przyjemna muzyka i dobra zabawa gwarantowana. Żal, że ten błogi chilout możemy przeżywać jedynie w okresie wakacyjnym. Oczywiście trudno, by zimą spędzać czas w taki sposób w plenerze. Być może warto zatem pomyśleć o otwarciu przytulnej kawiarenki, czy restauracyjki w okolicy, bądź w samym Spodku? Pomysł na pewno warty rozważenia.
A tymczasem cieszmy się cudowną plenerową rekreacją na tarasach Spodka.
Hanna Grabowska-Macioszek