Prawdziwe cuda widziałam w Miejskim Domu Kultury „Batory” w Chorzowie, gdzie już po raz czternasty odbywa się Jarmark Rzeczy Ładnych.
Tłumy podziwiały przygotowane przez wystawców z całego regionu i okolic produkty. Czego tam nie było?!? Aż trudno uwierzyć, że wszystkie te małe dzieła sztuki to wytwór rękodzielniczy. Wzrok przyciągały oryginalne ozdoby biżuteryjne, wykonane z filcu elementy garderoby: szale, kapelusze, broszki, narzuty. A koło stoiska z uszytymi na drutach ubrankami dla dzieci, czy szmacianymi zabawkami nikt nie mógł przejść obojętnie. Równie okazałe były nawiązujące już do tematyki świątecznej bibeloty – między innymi zrobione ze styropianu wyklejone cekinami bałwanki. Jak mówi Aleksandra Kajewska, organizatorka XIV Jarmarku Rzeczy Ładnych, pojęciem rzeczy ładnych określamy wszystkie wyroby rękodzieła. – Tak naprawdę odwiedzający nas co roku twórcy sprzedają swoje prace, wykonane przez nich w różnych technikach. Na naszym jarmarku ładne oznacza ręczne, a przez to oryginalne, niepowtarzalne – mówi Aleksandra Kajewska. Zdaniem organizatorki, ci którzy przyjechali do MDK „Batory” w poszukiwaniu nietuzinkowego prezentu z okazji zbliżających się Świąt Bożego Narodzenia, z pewnością znajdą tam coś, co trafi w każdy gust.
Organizatorzy nie zapomnieli także o najmłodszych. W specjalnie przygotowanej wiosce Świętego Mikołaja pod czujnym okiem wesołego Bałwanka dzieci mogły spróbować swoich sił w rękodziele właśnie – stworzyć własne łańcuchy choinkowe i inne ozdoby. Na brak atrakcji nikt nie mógł z pewnością narzekać.
A dla tych, którzy nie zdążyli odwiedzić jarmarku 7 grudnia – dobra wiadomość, bo rękodzielnicy odwiedzą MDK „Batory” także 14 grudnia.
Tekst i foto: Hanna Grabowska-Macioszek