Czyli „Tratwa” 2021!
Słynny Festiwal Piosenki Żeglarskiej po pandemicznej przerwie ponownie przybił do portu Chorzowskiego Centrum Kultury. Wydarzenie od lat przyciąga nie tylko wszystkich miłośników i pasjonatów żeglowania, ale i tych którzy po prostu cenią dobrą muzykę, jaką niewątpliwie są szanty. Jak mówi prezes Fundacji Hals Krzysztof Bobrowicz, organizator „Tratwy”, festiwal to magia artystów i potrzeba wspólnego „szantowania”. – Festiwal to dobra okazja do powspominania sezonu żeglarskiego, a trudno o lepsze wspominanie, niż wspólne śpiewanie szant – mówi Krzysztof Bobrowicz. – Szanty, piosenki żeglarskie, ballady to wszystko tworzy atmosferę, na którą cała nasza publiczność wyczekuje i bardzo się cieszę, że co roku jesienią możemy się spotykać w Chorzowskim Centrum Kultury – podkreśla.
Biorąc pod uwagę fakt, jak niełatwy dla nas wszystkich jest pandemiczny czas, Festiwal Piosenki Żeglarskiej „Tratwa” cieszy wyjątkowo, bo daje też właśnie poczucie tej innej cudownej rzeczywistości, odskoczni, radość. Nic tak nie oczyszcza, jak morza szum, wiatr we włosach, wspólny śpiew przy dźwiękach gitary. I ten luz, wolność, czyli to wszystko czym kuszą żagle. – Obecnie mieszkam w Gdyni. Nareszcie! W końcu czuję, że jestem we właściwym miejscu – mówi Marta Kania. No jak na kapitana przystało, trudno wyobrazić sobie lepsze miejsce, niż miasto portowe. Jak opowiada artystka, niedawno mieszkała w Krakowie, Wrocławiu i mimo, że Małopolskę i Dolny Śląsk trudno skojarzyć z krainami jezior, czy mórz, jak zapewnia i śpiewa w swoich utworach, żeglowanie zawsze było jej bliskie. – Rodzinnie zawsze towarzyszyła nam gitara, a pierwszy bilet na koncert szantowy kupiła mi moja mama. Nigdy nie pomyślałabym, że kiedyś sama będę po tej drugiej stronie sceny – zaznacza Marta Kania.
Wspaniały klimat poczucia bliskości, przygody to wspólny mianownik „Tratwy”. Oby przypływała do Chorzowa jeszcze przez długie lata.
Hanna Grabowska-Macioszek
A jak to się zaczęło?
Jak to się zaczęło? Premiera festiwalu miała miejsce w listopadzie 1983 roku w nieistniejącym już obecnie Teatrze Młodego Widza na „Koszutce”. Na koncerty z udziałem 40 wykonawców, przyszło około 500 osób. Niewątpliwy sukces jakościowy i ilościowy katowickiego przeglądu spowodował, że zainteresowanie imprezą z roku na rok wzrastało. W 1984 roku na II Przeglądzie Piosenki Żeglarskiej TRATWA w Katowicach, szanty i piosenki żeglarskie znakomicie brzmiały w sali Filharmonii Śląskiej. Od 1987 r. katowicki przegląd przeniósł się do Hali Parkowej, która mogła pomieścić już ponad 1000- osobową publiczność. Pod względem ilościowym impreza ta zaczęła już być porównywalna z SHANTIES w Krakowie, choć nigdy nie próbowała z nim konkurować. Młodzi żeglarze ze Śląska i okolic, którzy w tym czasie dowiedzieli się o istnieniu krakowskiego festiwalu, mówili o nim: „to taka krakowska TRATWA”. Tu debiutowały m in. takie zespoły jak: WATERSZTAGI, TONAM AND SYNOWIE, BIAŁE MEWY (1987), KAKTUSY, TRZY DZIKIE I KANIBALE (1988), KOGOTO (1989), SKIPPER, KANT (1990), PERŁY I ŁOTRY SHANGHAJU (1992), BANANA BOAT (1994), SEGARS (1995). Wszyscy występowali później na SHANTIES w Krakowie i wielu innych festiwalach i przeglądach w Polsce i zbierali tam różne nagrody. Niektórzy z nich aktywnie grają i śpiewają do dziś. Po latach nieustannych przeprowadzek, TRATWA od 1996 roku znalazła w końcu przystań w jednej z największych i najbardziej znanych sal widowiskowych w Polsce – w katowickim Spodku. Pózniej Festiwal Tratwa realizowany był pod przewodnictwem różnych organizatorów, przechodził zmiany organizacyjne i jakościowe, by w efekcie zostać zawieszonym. W 2008 roku impreza reaktywowana została przez Krakowską Fundację Żeglarstwa Sportu i Turystyki „HALS”, która podjęła się przywrócenia na mapę festiwali, jednej z najistotniejszych imprez, mających wpływ na rozwój ruchu szantowego w Polsce. Aktualnie impreza nosi nazwę Festiwal Piosenki Żeglarskiej „TRATWA”.