To przykład… Jak światem rządzi przypadek…
W tej konkretnej sytuacji konferencja naukowa w Muzeum Historii Katowic wybrzmiewa zupełnie inaczej, niż wtedy gdy była planowana. Tematem bowiem była woda… „Woda w dziejach ziemi pszczyńskiej – historia, antropologia, biologia, geografia i współczesne postindustrialne wyzwania ekologii”. – Temat o wodzie wynikł z braku wody – mówi dyrektor Muzeum Historii Katowic Jacek Siebel. Dziś trudno w to uwierzyć! – Do niedawna słyszeliśmy, że jest susza, że rolnicy będą mieli słabe płony, bo pola są niedostatecznie nawodnione. Ale od chwili kiedy podjęliśmy decyzję o realizacji tematu, w międzyczasie, a wydarzeniem, zadziała się powódź, czego nie było w naszym zamierzeniu, czego nie przewidzieliśmy – zaznacza Jacek Siebel.
Zamiar był zatem inny, ale konferencja odbyła się tuż po powodzi. – Wiele różnych referatów specjalistów pracujących przy spiętrzaniu wody, przy pilnowaniu, czy wszystkie urządzenia były w dobrym stanie, by nas zabezpieczać. Konferencja interdyscyplinarna przybliżająca dzieje sprzed kilkuset lat na ziemi pszczyńskiej, czyli także w Katowicach, których południowe obszary niegdyś do niej należały. I warto pamiętać, że już wówczas były podejmowane takie działania spiętrzające wodę, przeciw ewentualnym podtopieniom – tłumaczy dyrektor Muzeum Historii Katowic.
To niewątpliwie taki temat, jaki w Muzeum Historii Katowic nigdy wcześniej nie był poruszany. – Mówimy o historii, o urządzeniach wodnych z wieku XIX i XX, a w finale czas na spostrzeżenia przedstawicieli Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie z zarządu Gospodarki Wodnej w Gliwicach, jakie technologie, urządzenia są współcześnie stosowane, jak to działa, żeby każdy uczestnik konferencji mając podstawową wiedzę na ten temat, mógł to sobie wyobrazić i poczuć sie bezpiecznie – stwierdza.
Warto przemyśleć i refleksyjnie podejść do zagadnień wody: jak nieprzewidywalnym żywiołem jest i jak zarówno jej deficyt, jak i nadmiar może wywołać klęski nieurodzaju, klęski żywiołowe, zagrozić naszemu zdrowiu i życiu. – Woda jest tak samo dobra, jak i zła. Bez wody nie ma życia, bez wody kuleje gospodarka, bez wody nie ma higieny, więc żadne miasto, żadna społeczność nie jest w stanie bez wody przeżyć. Natomiast woda w nadmiarze powoduje tragedie, o których dziś mówi nie tylko cała Polska. I te wszystkie historie, które były omawiane wczoraj i dziś ukazują tą nieustanną walkę człowieka z przyrodą, z wodą po to, by ją jakoś okiełznać. Na przestrzeni lat to się udawało lepiej, czy gorzej. Pojawiało się wiele ciekawostek znalezionych w źródłach, które pokazywały, jak wodę spiętrzano czasem z przyczyn politycznych, czasem z prawdziwej potrzeby, czasem ze strachu, że nie będzie co jeść. Pamiętajmy, że kiedyś na ziemi pszczyńskiej było kilkaset stawów rybnych. Także tu typowo sprawa gospodarcza. Zarybione stawy dostarczały pożywienie. Dziś trudno to sobie wyobrazić – kwituje Jacek Siebel.
Dziś te rozważania są, można powiedzieć, wyjątkowo cenne. Czas pokaże, jak daleko idące wnioski zostaną wyciągnięte. Zjawiska suszy i powodzi obserwujemy wszak od zarania świata.
Wydarzenie skupiło naukowców i badaczy wyżej wymienionych dziedzin i zostało zorganizowane wspólnie z Muzeum Miejskim w Tychach.
Hanna Grabowska-Macioszek