Mija rok działalności „nowego” Gońca Górnośląskiego, czyli portalu internetowego www.goniec-gornoslaski.pl. Wersję elektroniczną ukazującej się na rynku wydawniczym niegdyś gazety papierowej docenia coraz więcej osób.

Z przykrością przyjęłam kolejną wiadomość o tym, że ktoś znów chce zarezerwować domenę z nazwą Goniec Górnośląski. Po co to robi? Nie wiem? Czyżbyśmy mieli deficyt adresów? Z pewnością nie jest to działanie fair.

Goniec Górnośląski został uhonorowany Dyplomem Uznania za życzliwe wsparcie i udzielenie patronatu medialnego III Konferencji „Oczy Otwarte” Wiedza – Rozwój – Zdrowie, która odbyła się w dniach 21-22 listopada w MDK „Koszutka” w Katowicach oraz V Konferencji „Gdzie Mieszka Zdrowie” w chorzowskim MDK „Batory”.

Zapewne każdemu z Was zapadł już w pamięć adres strony internetowej naszego portalu Goniec Górnośląski. Dla przypomnienia, podaję go jeszcze raz: www.goniec-gornoslaski.pl. Niestety w Internecie już dwukrotnie natknęłam się na zjawisko, że pod podobnymi adresami są publikowane różne treści. Ktoś reklamuje stronę swojej firmy, bądź tworzy miejski portal informacyjny. Pragnę zaznaczyć, że treści te nie mają nic wspólnego z Gońcem Górnośląskim. Nie dajcie się oszukać!

Mamy pierwszy patronat medialny! Okazuje się, że wersja portalowa Gońca Górnośląskiego została doceniona.

I to nie przez byle kogo, bo o objecie patronatem medialnym poprosiła nas Krakowska Fundacja Żeglarstwa, Sportu i Turystyki „HALS”. A zatem…gońcowa „sława” dotarła także do Małopolski.

Chcielibyście podzielić się znajomością regionalnych potraw? Do dzieła! Czekamy na Wasze przepisy. A od czasu do czasu będziecie mogli skonfrontować swoja wiedzę na temat górnośląskiej gastronomii z prawdziwym smakoszem śląskich dań – naszym kulinarnym ekspertem.

Drodzy Czytelnicy! Na to wygląda, że wracamy. Po ponad roku przerwy udało się reaktywować Gońca Górnośląskiego. Na razie w formie elektronicznej, miejmy nadzieję, że wkrótce także i w drukowanej. Liczę na wsparcie i sugestie w tworzeniu portalu, bo przecież Goniec Górnośląski był i jest Wasza gazetą. Był z Wami przez ponad pół wieku i może nadal być przez drugie pół, a może i dłużej. To z myślą o Was – Drodzy Czytelnicy – porwałam się na ten wyczyn, by kupić ten…