To były piękne urodziny!

21 kwietnia 2023

Jubileuszowe! 150 rocznica urodzin Wojciecha Korfantego!

Emocje i wzruszenia. Wielkie! Ogromnie się cieszę, że mogłam uczestniczyć w tych zacnych obchodach – 150 urodzin postaci tak ważnej dla Śląska, tak ważnej dla Polski. Sama jestem zaskoczona tym faktem, bo zupełnie nie spodziewałam się swojej reakcji – naprawdę i szczerze się wzruszyłam i bardzo mocno to przeżyłam. Aczkolwiek potrafię wzruszyć się na reklamie społecznej, czy serialu, no więc… Niemniej idąc na Plac Sejmu Śląskiego, na którym to uroczystość urodzinowa się odbywała, myślałam: „No parę przemówień, kwiaty… – standard jeśli o takie wydarzenia chodzi” i w sumie niewiele się pomyliłam. Ale przemówienia były bynajmniej nie nudne. Miały swój rytm, energię. Słuchałam z zainteresowaniem. Całość mogłabym porównać do pięknie wyreżyserowanego spektaklu o ciekawym scenariuszu z Korfantym w roli głównej! – Kochani, całe swoje życie poświęciłem misji powrotu Górnego Śląska do rodziny słowiańskiej, do rodziny piastowskiej, do rodziny wszystkich Polaków – podkreślał Wojciech Korfanty w trakcie swojego urodzinowego przemówienia. W tej roli znany aktor scen śląskich, serialu, filmu, który od kilku lat wciela się w postać Korfantego – Dariusz Niebudek. – Kiedy król Kazimierz Wielki uznał, że będzie lepiej oddać Czechom Śląsk, utraciliśmy polityczną jedność. Ileż to setek lat tęsknili Górnoślązacy za tym, żeby być razem z resztą Polski – zaznaczał.

– Stoję tu przed wielkim Polakiem – Wojciechem Korfantym – z ogromną pokorą – mówił w swoim wystąpieniu Wojewoda Śląski Jarosław Wieczorek. – Z ogromną dumą, że możemy obchodzić 150 rocznicę jego urodzin. Jak przytoczył w liście od premiera Mateusza Morawieckiego, nikomu na Śląsku nie trzeba przypominać, kim był Wojciech Korfanty! Spotykając się pod pomnikiem tego niezwykłego człowieka w okrągłą 150 rocznicę jego urodzin, czynimy to z potrzeby serca, z wdzięcznością za jego niekwestionowany wkład w odzyskanie przez Polskę niepodległości na początku XX wieku. Nazywany jednym z ojców naszej wolności, należy do czołowych postaci tamtej epoki. Jego miłość do Polski rodziła się powoli, świadomość tego, że jest Polakiem. Pruscy nauczyciele z determinacją germanizując wówczas młodych ludzi tę ciekawość w nim rozbudzili z taką siła, że miłość ta wybuchła potem w sposób nieokiełznany i wszechogarniający, dając tak niespodziewane owoce! Od wczesnych lat młodości angażował się w działalność publiczną, był świetnym mówcą, który potrafił zapełnić cała salę sejmową, bo to właśnie na jego przemówienia ludzie chętnie przychodzili. Jako poseł Reichstagu dał się poznać jako wielki obrońca polskości, prowadził odważnie działalność wydawniczą. To ważna postać dla chwil przełomowych dla Polski. Był jednym z przywódców zwycięskiego Powstania Wielkopolskiego. Dzięki jego mądrości także III Powstanie Śląskie zakończyło się zwycięstwem.

Jak przemawiał Waldemar Bojarun, wiceprezydent Katowic, czy Wojciech Korfanty, patrząc dziś na Polskę, byłby z niej dumny? – Wszyscy wiemy, jak wyglądała droga Wojciecha Korfantego do polskości. Ale pytanie możemy zadać takie, co kierowało Wojciechem Korfantym od najmłodszych lat ku te drodze? Kiedy tworzył pierwsze Koło Kultury Polskiej, kiedy przemawiał w Reichstagu? Kiedy mówił, jak powinien wyglądać Górny Śląsk, kiedy później stał na czele powstania? Odpowiedź wydaje się wyjątkowo prosta: to niezwykła miłość do ojczyzny. To on jest autorem słów: „Jestem Ślązakiem, ale przede wszystkim Polakiem”! Czy gdyby Wojciech Korfanty stanął tu z nami na Placu Sejmu Śląskiego i spojrzał na Rzeczpospolitą, stwierdziłby, że to ta Rzeczpospolita, o którą walczył? Czy przyrównałby ją do 20-lecia międzywojennego, które jak wiemy nie było dla niego okresem szczęśliwym, bo nie tak wówczas, jak powinna Rzeczpospolita mu dziękowała za wyjątkowy trud i zaangażowanie. Miejmy w pamięci, że Wojciech Korfanty, walczył o polskość tej ziemi dla nas, dla kolejnych pokoleń. Bądźmy wdzięczni i nieśmy tę spuściznę dla potomnych – skwitował Waldemar Bojarun.

No i jakże tu się nie wzruszyć? Podsumowując. Jest mi po prostu dobrze i miło po tych urodzinach. Nie boli mnie głowa, za to umysł mam jasny i piękna tego wydarzenia aura mnie nie opuszcza.

A już dziś zapraszam na Bieg Korfantego, który odbędzie się w tę niedzielę 23 kwietnia! Odliczanie czas zacząć.

Hanna Grabowska-Macioszek