Nowy pomysł na to jak połączyć siły w promocji eksponatów naszego regionu mają śląscy muzealnicy. Karta muzealna ma zjednoczyć instytucje, by odwiedzający je goście mogli to robić łatwiej, chętniej i częściej.

– Rozmawiałam z dyrektor Muzeum Śląskiego Alicją Knast, że dobrą inicjatywą byłoby zsieciowanie śląskich muzeów pod szyldem Śląskiej Karty Muzealnej – mówi o najnowszym pomyśle dyrektor Muzeum Powstań Śląskich Halina Bieda. – Wydaje nam się, że dziś już każdy wie, gdzie jest Muzeum Śląskie, gdzie jest Muzeum Powstań Śląskich, Zabytkowa Kopalnia Węgla Kamiennego „Guido”. Jest jednak wiele muzeów miejskich – mniej znanych i odwiedzanych, których zbiory są często równie bardzo ciekawe i uważamy, że taki wspólny „bilet” z informacją, co gdzie i kiedy w danej instytucji można zwiedzić, byłby świetnym rozwiązaniem – tłumaczy Halina Bieda.

Zdaniem dyrektor Muzeum Powstań Śląskich na Śląskiej Karcie Muzealnej skorzystaliby szczególnie przyjezdni spoza województwa śląskiego. – Czasami ktoś przyjeżdża na Śląsk i ma do zagospodarowania cały dzień, by coś zwiedzić, zobaczyć, a nie ma wiedzy co, gdzie się znajduje. Dzięki tej karcie będzie wiedział, co jest warte uwagi, jaki jest koszt, jakie rabaty, wstępy wolne, godziny zwiedzania – mówi Halina Bieda.

Szczegóły wspólnego przedsięwzięcia jeszcze nie są znane. Na razie nie wiadomo, czy i do ewentualnie jakich ulg Śląska Karta Muzealna uprawniałaby gości. Na chwilę obecną jest pomysł. Jaka będzie jego realizacja, czas pokaże. Jak zapewnia Halina Bieda z pomysłem tym zapoznają się już niebawem między innymi przedstawiciele instytucji muzealnych naszego regionu.

Hanna Grabowska-Macioszek

Foto: UM Świętochłowice