Charytatywny Piknik Sportowy „Daj w tytę” zakończył się sukcesem. Dzięki hojności darczyńców i sponsorów udało się zebrać 3 451, 94 zł, które przeznaczone zostaną na zakup wyprawek szkolnych dla dzieci z ubogich rodzin w Świętochłowicach i Siemianowicach Śląskich.

Podczas Pikniku, który odbył się w niedzielę na terenie OSiR „Skałka”, do wspólnej zabawy zachęcały kluby sportowe, służby mundurowe i organizacje społeczne ze Świętochłowic i Siemianowic Śląskich. Odwiedzający mogli wrzucać wolne datki do puszek umiejscowionych przy każdym ze stanowisk i… „nawrzucać” samorządowcom, którzy tego dnia garnitury zamienili na judogi. – Cieszę się, że wraz z Jackiem Guzym tak solidnie „dostaliśmy w tytę” – śmieje się pomysłodawca akcji, Marek Palka. W sumie do wszystkich puszek trafiło 1 451, 94 zł, a resztę dołożyli sponsorzy.

Szczególnie wzruszającym momentem pikniku było przekazanie specjalistycznego rowerka 9-letniemu Mironowi Komanderowi. Chłopiec chorujący na Zespół Downa został obdarowany przez Śląski Oddział PCK, który przekazuje takie trójkołowce dzięki środkom pozyskanym ze sprzedaży odzieży używanej.

Nawet lejący się z nieba żar nie odstraszył amatorów sportowych zmagań, którzy przy okazji pokazali, jak łatwo jest pomagać. – Wielkie brawa należą się przede wszystkim tym, którzy z ochotą włączyli się w naszą spontaniczną akcję. To dowód na to, że wspólnie potrafimy zdziałać wiele dobrego – mówi Palka i już zapowiada, że nie brak mu pomysłów na kolejne przedsięwzięcia.

Tekst i foto: Organizator KS „Marek Palka Dzieciom”